Za nami pierwsze półrocze kolejnego roku szkolnego. Każdy, zarówno dzieci, rodzice jak i nauczyciele mieli już na tyle dużo czasu by poznać system (jeśli stawiasz pierwsze kroki w szkole) i albo go zaakceptować albo znienawidzić 🙂 A jak jesteśmy w temacie szkoły, to idealnym wydaje się być pytanie czy i jak zaburzenia SI wpływają na naukę w szkole?
Jeśli jest to pierwszy post na jaki u mnie trafiłaś/ trafiłeś, a interesuje Cię temat zaburzeń integracji sensorycznej zapraszam do zakładki „zaburzenia SI„.
Dla przypomnienia słów kilka o zaburzeniach integracji sensorycznej, według Jean Ayres integracja sensoryczna to możliwość rejestrowania informacji ze świata zewnętrznego przez narządy zmysłów, ich przetwarzanie w ośrodkowym układzie nerwowym i wykorzystanie do celowego działania. To zdolność do odczuwania, rozumienia i organizowania informacji dostarczanych przez zmysły z otoczenia oraz własnego ciała. Pozwala ona segregować, porządkować i składać w całość pojedyncze bodźce.
Kiedy bodźce przepływają w zorganizowany i zintegrowany sposób, mózg może je dobrze odczytać i wykorzystać je do tworzenia wyobrażeń dotyczących nas samych i otaczającego świata, opracowania naszych zachowań, przyswajania wiedzy, a właściwe, adekwatne do bodźca zachowanie pojawia się w sposób naturalny.
W przypadku, kiedy przepływ bodźców odbywa się w niezorganizowany sposób, zakłóca to wykonywanie codziennych czynności, również naukę, jest niejednokrotnie przyczyną wielu zaburzeń wtórnych w sferze emocjonalno-społecznej. [Godwin Emmons P., McKendry Anderson L., Dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej, K.E. Liber, Warszawa 2007, s. 15.]
Jak dziecko z zaburzeniami SI czuje się w szkole?
W szkole, mózg dziecka z zaburzeniami integracji sensorycznej poddawany jest ciągłej i nadmiernej stymulacji, na którą reaguje. Łatwo się rozprasza z powodu świateł, hałasu, panującego chaosu. W pewnym momencie dochodzi do przebodźcowania, tego wszystkiego jest za dużo i zbyt intensywnie. Mózgu uniemożliwia dziecku koncentrację, dlatego nie jest ono w stanie zrozumieć tego, co tłumaczy nauczyciel, nie jest w stanie wysiedzieć w ławce.
Jest poddenerwowane i nie może się wyciszyć. Nawet przypadkowe popchnięcie może wywołać reakcję złości i agresji, będącą automatyczną reakcją na bodźce, z którymi dziecko nie potrafi sobie poradzić. Ponieważ problemy te występują na poziomie procesów mózgowych, w podświadomości i poza kontrolą dziecka, często nie potrafi ono rozmawiać o swoich kłopotach, wyjaśnić ich przyczyn, gdyż samo nie rozumie, co się z nim dzieje. Czuje, że jest mu źle, ale dlaczego już trudniej jest wytłumaczyć.
Wpływ zaburzeń integracji sensorycznej na naukę w szkole
Nie ma wątpliwości, że zaburzenia integracji sensorycznej wpływają na rozwój dziecka, a zatem na jego zdolność do nauki oraz samoocenę. Nie można lekceważyć związku integracji sensorycznej z rozwojem emocjonalnym i społecznym dziecka. Postrzeganie zmysłowe stanowi podstawę tworzenia wizerunku rzeczywistości.
Istnieje wiele doniesień naukowych potwierdzających wpływ zaburzeń SI na problemy z zachowaniem (za: Mangeot i wsp., 2001; Hopkins i wsp., 2008) oraz emocjami i uwagą (za: Miller i wsp., 2004). Dowiedziono również, że zaburzenia przetwarzania sensorycznego wpływają na kształtujące się temperamentu i osobowość (za: Fox i Polak, 2004). Podwrażliwość sensoryczna została oceniona jako negatywny marker rozwoju adaptacyjnych zachowań społecznych (za: Ben-Sasson i wsp., 2009). U młodszych dzieci wykazano także, że zaburzenia modulowania sensorycznego wpływają istotnie na aktywność w zabawie (za: Hochhausen i Engel-Yerger, 2010; Bundy et al., 2007).
Prawidłowy rozwój procesów sensorycznych jest możliwy dzięki przetwarzaniu niezliczonej ilości bodźców (wrażeń sensorycznych). Dzieci z natury są ciekawe świata, chętnie poznają otoczenie, próbują coraz to nowszych aktywności.
Dzięki stawianiu przed dzieckiem kolejnych wyzwań, umożliwiamy mu nauczenie się właściwych reakcji. Sukcesy w zakresie przystosowywania się do zmieniających się sytuacji budują poczucie bezpieczeństwa i pewność siebie, które są niezbędne do osiągnięcia gotowości szkolnej.
Podstawy gotowości szkolnej wypływają wcześniejszych doświadczeń dziecka. Jeżeli w tym czasie wystąpią czynniki blokujące ten naturalny rozwój, osiągnięcie kolejnych etapów będzie utrudnione lub zaburzone.
„W każdym dziecku jest apetyt na pokarm sensoryczny. Wewnętrzny popęd, czy też automotywacja zachęca je do aktywnego uczestniczenia w doświadczeniach, które sprzyjają przetwarzaniu sensorycznemu”. [C.S. Kranowitz, Nie-zgrane dziecko Zaburzenia przetwarzania sensorycznego – diagnoza i postępowanie]
Objawy zaburzeń procesów sensorycznych u uczniów w szkole
Jeśli mózg nie przetwarza odpowiednio informacji sensorycznych, zwykle nie kieruje też sprawnie reakcjami dziecka. Skutkiem może być problem nie tylko z zachowaniem, radzeniem sobie z codziennymi obowiązkami i stresem, współdziałaniem z otaczającym światem ale również z nauką. [We wpisie „jak rozpoznać zaburzenia integracji sensorycznej znajdziesz objawy mogące świadczyć o zaburzeniach SI].
Jak rozpoznać zaburzenia integracji sensorycznej. Zaburzenia SI oczami rodzica #2
Czy zdawałaś/ zdawałeś sobie sprawę jak zaburzenia integracji sensorycznej mocno mogę wpłynąć na uczenie się, postrzeganie szkoły i siebie w niej, poczucie własnej wartości?
Jak zaburzenia integracji sensorycznej wpływają na naukę w szkole?
Dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej często:
- są nadaktywne lub rozkojarzenie, co powoduje, że nie są w stanie usiedzieć na miejscu, niemal cały czas są w ruchu, biegają zamiast chodzić, nie potrafią się skupić.
- gorzej radzą sobie z nowymi sytuacjami, co w nowym miejscu, grupie, z nowym opiekunem staje się niekiedy ogromnym problemem,
- opóźnienie w rozwoju mowy i języka, niegroźne w środowisku domowym (bo zwykle opiekunowie doskonale rozumieją dziecko, nawet jeśli ono nie mówi, bądź mówi „po swojemu”), w przedszkolu, szkole powoduje utrudniony kontakt zarówno z rówieśnikami jak i z opiekunem,
- mają problemy z koordynacją ruchową, często się potykają i tracą równowagę, szybko się męczą, powoduje to problemy z pisaniem (wypuszczanie ołówka z ręki, konieczność podpierania głowy), układaniem puzzli, konstruowaniem budowli,
- nieprawidłowe przetwarzanie słuchowe może skutkować nierozumieniem poleceń i pytań nauczyciela, niesłyszeniem ich pomimo uwagi kierowanej na nauczyciela,
- problem z koordynacją wzrokowo-ruchową, może powodować, że dziecko nie będzie nadążać z przepisywaniem z tablicy, będzie gubiło linie, słowa lub litery w wyrazach, będzie je powtórnie odczytywało, co będzie wpływało na płynność czytania i dokładne rozumienie tekstu,
- słaba integracja sensoryczna może spowodować niską samoocenę, co wpływa na pojawianie się zaburzeń wtórnych emocjonalno-społecznych (niska samoocena generuje dalej wycofywanie się dziecka z grupy rówieśniczej),
- problem z integracją sensoryczną może bezpośrednio zakłócać proces uczenia się zachodzący w mózgu lub może skutkować złym zachowaniem, które utrudnia wykonywanie obowiązków szkolnych.
Jakby tego było mało na parkiet wskakuje para: brak edukacji i potrzeba oceniania innych 🙁 Leniwe, niegrzeczne, źle wychowane…
Dzieci z zaburzeniami sensorycznymi często bywają niezrozumiane przez otoczenie ludzi dorosłych, którzy interpretują ich zachowania w sposób negatywny.
Nikomu nie przyszłoby do głowy mieć pretensji do niewidomego, że nie widzi, albo do człowieka na wózku inwalidzkim, że nie skacze, ale już w przypadku przytłoczonego i przebodźcowanego dziecka z zaburzeniami SI nie ma problemu nazwać go marudą, fajtłapą, leniuchem, złośliwcem, nie umiejącym się dostosować (albo nie chcącym się dostosować).
To, że zaburzenia integracji sensorycznej nie widać nie znaczy, że ich nie ma. Dzieciaki, nie dość, że dźwigają ogromny bagaż, dodatkowo przypisuje się im wszystko, czego nie lubi się w szkole.
Dzieci bez diagnozy (a niekiedy nawet z diagnozą) są traktowane jako niegrzeczne, leniwe, źle wychowane. Zdarza się, że nauczyciele wskazują, że dziecko jest złośliwe, zachowuje się agresywnie, popada w konflikty z rówieśnikami, jakby robiło to dla zabawy. I żebyśmy mieli jasność, nie „wybielam”, rozumiem, że każdy powinien ponosić konsekwencję np. agresywnego zachowania.
Te objawy ze sfery emocjonalnej i społecznej okazują się być często wtórnymi zaburzeniami do powodujących je deficytów integracji sensorycznej. Dzieci porównując się z rówieśnikami, doskonale widzą różnice, widzą, że odstają od reszty, często czują się gorsze/ głupsze. U niektórych spowoduje to wycofanie się i rezygnację z podejmowania prób, u innych zachowania agresywne lub „błaznowanie” aby zamaskować swoje trudności i przekierować uwagę na coś innego.
Zaczynają się trudności w nauce oraz problemy z zachowaniem.
Co pomaga dziecku z zaburzeniami SI przetrwać szkołę?
Diagnoza, terapia i współpraca! Prawidłowa diagnoza oraz podjęcie terapii i wspierających działań w szkole i w domu pomogą dziecku przetrwać szkołę. Dziecko w trakcie dobrze dobranej terapii czując, że odnosi sukcesy w zwiększającej się liczbie coraz bardziej skomplikowanych zadań, podnosi swoją samoocenę i chętniej uczestniczy w zajęciach. Swoje doświadczenia zaczyna przenosić poza salę terapeutyczną. Zmienia się obraz dziecka i jego funkcjonowanie w środowisku.
Aby zapobiec niepożądanym, trudnym zachowaniom dziecka, musimy najpierw zrozumieć co je wywołuje. Bez rzetelnej diagnozy i właściwie dobranej terapii ani rusz. Zmiana zachowania to proces, który potrzebuje czasu.
Warto również pamiętać o jak najlepszym dostosowaniu procesu edukacyjnego w szkole/ przedszkolu, oraz warunków w jakich przebywa dziecko: bodźce płynące z otoczenia (szczególnie te wpływające negatywnie na dziecko) takie jak wystrój sali, nadmierny hałas, zbyt kolorowe ozdoby na ścianach, jaskrawe światło, zapachy, suszarki do rąk w łazienkach.
Chociaż dostosowanie każdego aspektu środowiska do potrzeb dziecka jest nierealne, w większości przypadków niezwykle cenne są nawet niewielkie zmiany [TU kila przydatnych informacji https://www.projekt-rodzina.pl/dziecko-z-zaburzeniami-si-w-szkole]
Aby ocenić otoczenie dziecka pomocna będzie wnikliwa obserwacja.
Czy plan zajęć dziecka jest wystarczająco przewidywalny? Czy do dziecka nie dociera zbyt dużo lub zbyt mało bodźców? Jeśli w otoczeniu jest obecna muzyka, to czy jest ona głośna? Czy istnieje miejsce, gdzie dziecko może odpocząć w ciszy? Jaki jest poziom hałasu w otoczeniu dziecka? Czy przeprowadzasz wystarczającą liczbę ćwiczeń sensorycznych? Czy rodzaj oświetlenia oraz jego moc są dostosowane do układu sensorycznego dziecka? Czy od dziecka wymaga się przechodzenia z jednej czynności do drugiej? Czy osoby w otoczeniu dziecka są świadome jego specjalnych potrzeb?
Zastanów się jak wygląda Wasz dzień, przestrzeń w której dziecko spędza czas, klasa w której dziecko się uczy. Czasami drobna zmiana (przemalowanie ścian w pokoju dziecka, zmiana dywanu, wyłączenie telewizora, który zwykle jest włączony non stop, włączenie stonowanej muzyki) może mieć ogromne znaczenie dla komfortu dziecka.
Dziecko z reguły wysyła opiekunom sygnały ostrzegawcze, jeśli ktoś lub coś stawia przed nim zbyt wysokie wymagania. Zwykle staje się wtedy nadaktywne lub rozkojarzone, może być nieprzyjemne w obyciu, agresywne, zamknięte w sobie lub płaczliwe. Może zacząć się gorzej zachowywać. Czujni opiekunowie często wyłapują sygnały ostrzegawcze i starają się podjąć właściwe działania, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli.
Współpraca rodzic – terapeuta – szkoła
W idealnym świecie rodzice, terapeuci i nauczyciele współpracują ze sobą, działając dla dobra dziecka. Każde dziecko bowiem ma prawo do nauki i niezależnie od indywidualnych cech, potrzeb, zdolności i zainteresowań, należy zapewnić mu szansę osiągnięcia odpowiedniego poziomu kształcenia. Wszystkie działania (rodziców, terapeutów i nauczycieli) powinny być skoordynowane i skoncentrowane na rozwoju dziecka, tak by mogło ono w pełni rozwinąć swoje zdolności i zainteresowania.
Współdziałanie szkoły i rodziny może przynieść ogromne korzyści. Sprzyja poznaniu i rozumieniu uczniów przez nauczycieli, uzgodnieniu właściwego podejścia wychowawczego, udzieleniu sobie wzajemnej pomocy oraz stwarzaniu właściwej atmosfery wychowawczej w szkole i w domu.
Zaburzenia integracji mają wpływ na każdy aspekt życia dziecka
Zaburzenia integracji sensorycznej bez wątpienia wiążą się z kłopotami dzieci w nauce, zaburzeniami językowymi, problemami wychowawczymi i wywoływać mogą inne trudności natury psychologicznej. Sprawiają również wiele kłopotów w codziennym funkcjonowaniu, w relacjach z rówieśnikami, wielokrotnie powodują niską samoocenę oraz wpływają
na poczucie własnej wartości.
Aby pomóc dziecku potrzebna jest
- diagnoza,
- terapia
- zrozumienie jego potrzeb oraz powodów trudnych zachowań,
- stawianie realnych celów,
- więcej uwagi i wsparcia,
- ciągła motywacja,
- zachęcanie do samodzielnych działań,
- wykluczanie szkodliwych bodźców oraz
- cierpliwość