Temat integracji sensorycznej czyli procesu przetwarzania w mózgu informacji odbieranych przez nasze zmysły z ciała i otoczenia jest tematem coraz częściej poruszanym na wielu płaszczyznach. Dlatego, gdy zobaczyłam, że wydawnictwo Nasza Księgarnia wydało książkę „Wzrok, słuch, smak dają znak, czyli podróż do świata zmysłów” od razu chciałam ją mieć. Zobaczyć, dotknąć, przeczytać z dziećmi.
W naszym domu temat zaburzeń integracji sensorycznej jest stale przerabiany. Jestem. wyczulona na wszelkie nieprawidłowości, gwałtowne reakcji i zachowania, które mogą być wynikiem zaburzeń SI. Przerabiamy temat, tłumaczymy, nazywamy, oswajamy. Tym bardziej ciesze się, że na rynku pojawiła sie pozycja, która w sposób prosty ale wyczerpujący tłumaczy dzieciom rolę i funkcję zmysłów.
Czym są zaburzenia integracji sensorycznej ?
Poznawanie otoczenia, własnego ciała i wiedza o świecie, w którym żyjemy, tworzy sie z informacji dostarczanych przez zmysły. Łącząc wrażenia odbierane z otoczenia dzięki receptorom, czyli zakończeniom nerwowym poszczególnych zmysłów, stopniowo i coraz lepiej poznajemy otaczający nas świat. Informacje te są odbierane systematycznie, wpływając na nasz rozwój i dojrzewanie układu nerwowego. Drogi nerwowe, dostosowując się do odbioru coraz większej ilości rozpoznawanych bodźców, stają się coraz złożone i coraz lepiej współpracują ze sobą w łączeniu poszczególnych wrażeń zmysłowych.
Poszczególne zmysły, zarówno te odbierające bodźce z otoczenia (dotyk, wzrok, słuch, smak, powonienie), jak i z głębi naszego ciała (zmysł równowagi, czucia ułożenia i ruchów ciała), są tak umieszczone w poszczególnych częściach naszego ciała, aby mogły jak najlepiej odbierać bodźce. Budowa ich jest zupełnie odmienna, a narządy odbiorcze (receptory) każdego ze zmysłów są wrażliwe tylko na pewien rodzaj bodźców. Dopiero właściwe połączenie doznań odbieranych przez różne zmysły, czyli ich integracja, gwarantuje zgodność obrazu otaczającego nas świata. [źródło „Integracja sensoryczna na codzień”M. Borkowska, K. Wagh]
A teraz spróbujcie wytłumaczyć to dzieciom?!?
Nie jest to łatwa sprawa, bo dotyczy dość abstrakcyjnych pojęć, szczególnie dla dzieci. Jak wytłumaczyć dziecku, dlaczego ciągle sie wywraca, dlaczego jest mu zawsze za głośno, dlaczego lubi leżeć głową w dół, dlaczego koledzy mogą nie lubić, gdy ściskasz ich za mocno albo dlaczego ty lubisz bardziej przepychanki niż inne dzieci? Rozmowa o zmysłach może być nie lada wyzwaniem dla rodzica. Tym bardziej cieszą mnie książki takie jak ta.
Wzrok, słuch, smak dają znak, czyli podróż do świata zmysłów
Książka pełna kolorów, tekstów, rysunków i informacji. Na pierwszy rzut oka pomyślałam, że tego wszystkiego jest za dużo, szczególnie dla dziecka, które szybko ulega przebodźcowaniu. Zbyt dużo kolorów, tekstu, rysunków, ale… książka jest tak skonstruowana, że można czytać ją partiami. Informacje na stronie są podzielone jak serial, możesz nie oglądać poprzedniego aby wyciągnąć coś dla siebie. Jest to fajny wstęp do rozmowy i zagłębienia się w temat.
Kolorowa, zrozumiała dla dzieci, chwytająca tematami, bo jakie dziecko nie chciałoby poznać odpowiedzi, np. po co owady wysyłają zapachowe esemesy? Gdzie jest ukryty twój własny GPS? Dlaczego łokieć jest nie czuły? I jeszcze ci agenci specjalni 🙂
Dodatkowo, na każdej stronie podpowiada doświadczenia, które można wykonać, by jeszcze lepiej zrozumieć o co chodzi z tymi zmysłami.
I przed wszystkim ważna, bo pomaga zrozumieć dzieciom dlaczego ja/niektórzy z nas zachowują się „dziwnie”, „inaczej”. Tłumaczy, przytacza przykłady z najróżniejszych sytuacji. Może być pomocna dla dzieci i rodziców.
PS Zawarty w tym wpisie link kieruje Cię do Ceneo (porównywarki cen), który jeśli dokonasz zakupu, wypłaci mi drobną prowizję. Nie wpływa to na cenę produktu. Robię to, gdyż sama korzystam z Ceneo aby znaleźć najkorzystniejszą ofertę na rynku i myślę, że i jest to wygodne i fajne rozwiązanie. Dokonując zakupu z podanego linku, dajesz mi znać, że moja rekomendacja jest dla Ciebie przydatna.
