Myślę, że gdyby zrobić konkurs na najbardziej znienawidzone przez rodziców słowo roku – KWARANTANNA wygrałaby bezsprzecznie 🙂 I o ile zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, z zagrożenia, to ilekroć widzę, że dzwoni do mnie szkoła dzieci – wpadam w szał. Są dobre wieści – od wtorku krótsza kwarantanna, więc niektórzy z nas mają jeszcze szanse na wyjazd na ferie.
od 25.01 krótsza kwarantanna – 7 dni
Według do niedawna obowiązujących przepisów kwarantanna, na którą były zwykle wysyłane nasze dzieci trwała 10 dni. Od wtorku przepis ten uległ zmianie – kwarantanna po kontakcie z osobą zakażoną koronawirusem trwa tylko 7 dni.
Kwarantanna osoby, która mieszka z osobą chorą na COVID-19 i przebywającą na izolacji domowej, trwa tyle, ile wynosi izolacja osoby zakażonej plus 7 dni chyba że jest to osoba zaszczepiona (pełna dawka + 14 dni) lub jest ozdrowieńcem (chorowała nie później niż 6mc temu)
To by było na tyle teorii, praktyka pokazuje, że wszechobecny bałagan panuje równie potężnie jak covid.
Bałagan zbiera swe żniwa
Dziś ponad 50 tys. chorych co może powodować bałagan. Sądziłam jednak, że po dwóch latach tego pierdolnika można byłoby jakoś nad tym chaosem zapanować 🙁
Z mojego podwórka 🙂
wszystkie dzieci w domu, ja na pracy zdalnej, dwójka dzieci na kwarantannie (hipotetycznie), z tego jedno dłużej niż być powinno bo pani w szkole ma problem z liczeniem 🙂 Na drugie dziecko kwarantanna została nałożona w zeszły czwartek, później w poniedziałek dowiedziałam sie o jej przedłużeniu. ALE 🙂 w IKP nie ma informacji, że dziecko jest na kwarantannie. Można by domniemywać, że na kwarantannie nie jest ale 🙂 Szkoła broni się, że dzieci miały kontakt z chorym nauczycielem i lista została zgłoszona do Sanepidu. Sanepid twierdzi, że o niczym nie wiedzą. Efekt jest taki, że dzieci nie mogą iść do szkoły, a rodzice nie mogą zgłosić oficjalnie tego faktu w pracy 🙂
Tak czy siak, mam wrażenie, że żaden przepis nie jest w stanie zapanować nad chaosem panującym w szkołach, sanepidzie, firmach, etc.
Jedyne co nam pozostaje, to dbać o siebie!
PS.
Pamiętaj! Za nieprzestrzeganie kwarantanny grozi grzywna do 30 tys. zł.
Nie mogę doczekać się, kiedy to wszystko się skończy. Ale myślę, że niestety pozostanie to z nami na zawsze. W tym tygodniu właśnie mój syn miał podejrzenie COVID – Z testów nic nie wyszło, ale i tak pozostaliśmy w domu na 10 dni. Nieraz złapał już przeziębienie, ale to było jakoś wyjątkowo uciążliwe.